sie 07 2003

#02


Komentarze: 0

Uwielbiam rozmyslac.. och jak ja niecierpie stac twardo na ziemi... Nienawidze stac na ziemi, grac.. no moze nie szczesliwa... ale zadowolona.. z zycia.. z faceta... (nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!)

Uwielbiam sobie myslec co by bylo gdyby.... i to gdybanie mnie doprowadza do depresji.

Pamietam wszytsko dokladnie, az za dokladnie. Kazda chwilke z nim. Znam na pamiec wszystkie slowa jakie kiedykolwiek do mnie powiedzial. Pamietam jak pierwszy raz go poznalam... pamietam jak byl ubrany, gdzie to bylo, ktora byla godzina (20:20)... Uwielbiam go.. ubustwiam, przepadam za nim.

Wiem ze on tez, troche o mnie mysli. Widze to, on daje mi znaki. Widze to w tym jak na mnie patrzy.. prawie otwiera buzie... :) czasami tak patrzy.. czasami ucieka wzrokiem... Uwielbiam jak jestem nietrzezwa i on tez. Jest wtedy bosko, zero blokad.  "masz przepiekne oczy skarbie, uwielbiam cie" -  (ohhhhh..........) "jestes moja"... Uwielbiam jak tak mowi..pewnie ze jestem jego... tylko nie cialem. - Ale na powaznie, on jest tym do ktorego naleze, calkowicie mu sie oddalam, bez reszty...
Uwielbiam go... On o tym wie.. Czekam na znaki..... Jestem gotowa rzucic wszytsko.

pssss : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz